Dolina Trzech Stawów

Bądź na bieżąco !

ŚĄSKIE EKOLOGICZNE: DOLINA TRZECH STAWÓW TO PIĘKNY TEREN, ALE JEST TU SPORO DO ZROBIENIA

Mieszkańcy stolicy Górnego Śląska spędzają w Dolinie Trzech Stawów wolne popołudnia i weekendy. Czy jest to teren dobrze zagospodarowany? Otóż nie, przynajmniej zdaniem mieszkańców okolicznych dzielnic, takich jak Zawodzie czy Osiedle Paderewskiego. Twierdzą, że sporo jeszcze brakuje, aby wypoczynek nad trzema malowniczymi stawami był spokojny i bezpieczny. 

 

Więcej bezpieczeństwa 


- Brakuje oświetlenia  Wieczorami strach tu przychodzić, bo nie wiesz, czy cię aby nie napadną. Ciemno jest szczególnie wokół pierwszego stawu.- - mówi Jan Strzępka.

 

Jak się okazuje, brak latarń to nie jedyny problem.

 

- Za mało patroli policji. Nie dość, że ciemno, to jeszcze niebezpiecznie. Jak widzę, to policja jest tu często, ale tylko w dzień. Pod wieczór to rzadkość. Młodzi piją na ławkach i w krzakach. Z jednej strony drażni mnie to, a z drugiej wcale im się nie dziwię. Bo co mają tu robić? Gdyby były bary, nie piliby na ławkach. Gdyby były boiska i inne atrakcje przeznaczone dla młodzieży, to może by tu przychodzili nie tylko po to, żeby się napić - podsumowuje pan Marek Skowronek.


Więcej wygody 


Zdaniem Magdaleny Skrzypek, nie jest tak źle. -

Trzeba wypromować to miejsce, bo ma wiele do zaoferowania. Przy pierwszym stawie jest sporo wolnego miejsca. A tam ludzie głównie wyprowadzają psy. Jest jedna ławka i tyle. W tym miejscu mogłoby powstać np. boisko, by młodzież mogła się wyszaleć na świeżym powietrzu. Gdyby Dolina Trzech Stawów była dobrze zagospodarowana, przyjeżdżaliby tu ludzie z innych miast.

Czy władze miasta coś z tym zrobią? Tak duży teren byłby nie tylko atrakcyjny ze względu na liczne trasy rowerowe czy tereny zielone. Tymczasem niektórzy skarżą się, że zamiast myśleć o przyrodzie, myśli się o budowie osiedla. 


Odwiedza nas 1 gość oraz 0 użytkowników.